Gdzie był wtedy mainstream i TVN? - dramatycznie pyta na Facebooku Paweł Kukiz i zamieszcza zdjęcia celebrytów ze swastykami - Macieja Maleńczuka, Michała Witkowskiego i laski, której już chyba nikt nie pamięta.
Pewnie odpowiedź, że wciąż na Wiertniczej, Pawła Kukiza nie zadowoli. Fakt, mało poważna. Ja się jednak zastanawiam, jakie znaczenie ma to, gdzie był TVN, gdy Maleńczuk stroił się w swastykę? Czy fakt, że TVN nie napiętnował Maleńczuka (choć jednak zauważył i nawet Monika Olejnik rozmawiała z nim o tym, co umknęło uwadze posła) bądź napiętnował wydaje się nie mieć jakiekolwiek znaczenie dla reportażu o polskich faszystach? Zwłaszcza, że Maleńczukowi wiele można zarzucić, ale nie to, że jest faszystą.
Czy mnie osobiście zbulwersował reportaż "Superwizjera"? W ogóle. Ja uważam, że to banda tępogłowych, która nie jest grupą nadmiernie reprezentatywną. Gdybym miała ich do kogoś porównywać to do satanistów, którzy w latach 90. urządzali swoje msze i mordowali koty. Każda dekada ma swoich pustaków, których należy bacznie obserwować, przykładnie karać, ale nie wpadać z ich powodu w paranoję. Bulwersuje mnie za to coś innego. Reakcja na ten reportaż.
Pierwszego dnia ogół był w miarę zgodny. To straszne, że coś takiego dzieje się w Polsce. Premier podziękował reporterom, że tropią i pokazują. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki powiedział, że ludzie występujący w reportażu powinni trafić do więzienia. Paru innych polityków PiS mówiło w podobnym duchu. Ale tylko przez jeden dzień. Może dlatego, że zostali wzięci z zaskoczenia. Potem zaczął się atak na TVN i na komunistów. Odezwały się nawet głosy sugerujące, że czerwony sztandar przez lewicę to w zasadzie to samo, co swastyka.
Prawica, sympatycy prawicy i ludzie, którzy i od przypadku do przypadku interesują się życiem politycznym w Polsce, uważają, że przypisywanie obecnie rządzącym skłonności faszystowskich to przesada, a nawet wręcz histeria.
Ja nie jestem w tej sprawie autorytetem i dlatego posłużę się
Wikipedią. Cóż Wikipedia mówi o faszyzmie.
Podstawowe cechy i założenia faszyzmu
Autokratyzm w stylu wodzowskim.
Militaryzm
Walka z odmiennymi ideologiami (np. demokracja, komunizm)
Pełna kontrola partii rządzącej nad dużą częścią aspektów życia społecznego i gospodarczego.
Gospodarczy etatyzm i korporacjonizm
Nacjonalizm, w skrajnych przypadkach szowinizm bądź rasizm.
Nie będę się spierać, czy obecna sytuacja w Polsce wymusza postawienia krzyżyka przy każdym punkcie. Na pewno jednak przy większości. A że nie partia rządząca nie używa nazwy faszyzm? Czymże jest nazwa? To, co zowiem różą, pod inną nazwą równie by pachniało... I tego ja się boję. Tego, a nie pustaków układających swastykę z wafelków.
Dziś w kąciku kulturalny wiersz, a nie piosenka. Ale wiersz na temat. 9. pieśń Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego
Piszę ten list, moja droga,
z leśniczówki, w chwili takiej,
gdy stoi lampa naftowa
na pudle od kostek maggi.
W pokoju nie ma nikogo.
Zmierzch. Zegarek tyka lekko.
Drzwi się otwarły. Na progu
staje matka leśniczego.
Zatroskana, zatroskana,
cała w cieniach od zgryzoty.
Mówi: „Znowu, proszę pana,
słychać w chmurach samoloty.
Ja się, proszę pana, nie znam,
ale to wielka maszyna.
Ja wiem, że to nic, a jednak
groźny czas się przypomina.
”
Matko, podnieś pięść do góry,
miliard tych pięści ma ziemia.
Chciałbym na czole twym chmury
ocalić od zapomnienia.