Chyba muszę się pokajać. Oj, nagrabiłam sobie. Przepraszam, że zamilkłam bez uprzedzenia, że nie składałam życzeń, że nie odpowiadałam na życzenia, że nie pisałam, że generalnie totalnie olałam blogosferę (i nie tylko).
Windows 10, aktualizacja stoi na 32 procentach. Walczyłam z tym kilka miesięcy i w końcu komputer powiedział, że tej walki na dość i odmówił współpracy. Trzeba było przeinstalować system. Można to zrobić szybko i drogo lub tanio i długo. Przeinstalowanie systemu łączy się z groźba utraty wszystkiego, co się miało w komputerze. Też można odzyskiwać drogo lub tanio. Ja zdecydowałam się na tanie warianty - w decyzji pomogło mi kilka książek i fakt, że mam trzymiesięczny darmowy dostęp do Netfliksa. Gdy dostałam komputer, okazało się, że odzyskałam wszystko z wyjątkiem haseł do różnych miejsc w internecie, a dla ostrożności mam różne hasła i co jakiś czas je zmieniam. Na koniec okazało się, że życie bez komputera bardzo mi się podoba i wcale mnie nie ciągnie powrót do sieci:))) Problem w tym, że pies ganiał komputer czy internet, ale są ludzie, których żal byłoby stracić. No to jestem.
W skrócie postaram się podsumować minione tygodnie:
- warto pisać reklamacje, bo czasami można coś dostać - ja zareklamowałam wakacyjny hotel i dostałam od biura 300 zł rekompensaty i 100 zł na ewentualną inną wycieczkę. I OK.
- obejrzałam dwa odcinki "Korony królów". Nie mam pojęcia jak my chcemy odzyskiwać godność narodową używając w tym celu plastikowej korony? Poza tym powiedzenie o Kazimierzu Wielkim, bohaterze serialu, że zastał Polskę drewnianą, nabiera nowego znaczenia. Rzeczywiście tak drewnianej gry dawno nie widziałam. Muru się nie spodziewam, ale betonu jak najbardziej.
- odkryłam marchewkowe spaghetti - rewelacja. Ja kupuję gotowe, ale można je robić w domu, tyle, że specjalną maszyną.
- nauczyłam się również robić pasztet z ciecierzycy i klopsy z kaszy jaglanej. Z konieczności, bo nie mogę jeść mięsa.
- ze wszystkimi czekam na rekonstrukcję rządu. Spodziewam się mniej więcej takich zaskoczeń jak po "Koronie królów".
I na koniec mój ulubiony ostatnio mem:
Ja poproszę o przepisy na pasztet z soczewicy i na klopsy z kaszy jaglanej.Pasztet z soczewicy sama robię, ale może Twój jest ciekawszy. A polityka od dawna psuje mi tylko nerwy. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńTo jest pasztet z ciecierzycy: https://kuchnialidla.pl/pasztet-z-ciecierzycy
OdpowiedzUsuńZ klopsami jest tak, że robię je na tzw. czuja:))) Gotuję dwa woreczki kaszy jaglanej (żeby na kilka dni było) - gotuje się ze 3 min. dłużej niż wynika z przepisu, żeby się kleiła. Do tego garść zmielonego słonecznika, garść zmielonego pomidora suszonego i bardzo drobno posiekana cebula. Przyprawiam do smaku. Rozgrzewam piekarnik. Robię kulki wkładam na blachę i piekę aż się zaczną rumienić. I tyle:))) Do tego jakiś sos. Trzeba tylko uważać z odgrzewaniem, bo mogą się rozpaść. Ja dlatego odgrzewam w mikrofali, a nie np. w sosie. Można te klopsy smażyć, ale wtedy chłoną więcej tłuszczu.
Bardzo dziękuję. Jutro robię klopsy.
UsuńPrzede wszystkim - dobrze że znowu jesteś.
OdpowiedzUsuńKorona Królów jest beznadziejna. Oglądałam 2 pierwsze odcinki a potem stwierdziłam, że szkoda mojego cennego czasu i oczu...
Powtórzyłam Ci mail z 25 grudnia. Odpisz koniecznie.
Dzięki, już zerkam na pocztę.
UsuńMiło Ilenko, że jesteś :))
OdpowiedzUsuńJa po urlopie od komputera (zwykle urlopie z konieczności) mam zawsze poczucie, że bez niego żyje się całkiem nieźle, ale jednak dużo lepiej jak jest. Chyba jestem już całkiem niemało uzależniona :)
Wszyscy jesteśmy przynajmniej częściowo uzależnieni. Nie byłoby to złe, gdyby nie uciekało nam przez to trochę innych rzeczy.
UsuńDobrze, że Cię odzyskaliśmy :)
OdpowiedzUsuńWindows 10 to duży kłopot. Podejrzewam, że będzie coraz gorzej bo Microsoft i Spółka mają głównie na głowie smartfony.
Ja spróbuję przenieśc się znowu na Linux-Ubuntu.
Oni tego nowego windowsa nie dopracowali. Ja już wcześniej miałam problemy, ale jakoś sobie dawałam radę. Teraz niestety system mnie pokonał:(((
UsuńCieszę się, że znowu jesteś. Brakowało tu Ciebie! I fajnie, że już wszystko w porządku ze sprzętem. :)
OdpowiedzUsuńOdpukać! Bo nadal mam windows 10:)))
Usuń