czwartek, 22 lutego 2018

Było miło...

Blogosfera potrafi zmęczyć. Postanowiłam zawiesić działalność, bo widzę w niej taki sam sens jak w kopaniu się z koniem. Może to przednówek, może choroba, która mnie dopadła, a może po prostu brutalna prawda, że to najzwyczajniej na świecie nie ma sensu. Informacja o tym była dostępna przez dzień czy dwa, a potem blog zablokowałam.
Nie wiem, co będzie w przyszłości, ale chciałabym, żebyście wiedzieli, że NIGDY nie będę prowadzić bloga tylko dla znajomych. Piszę to dlatego, żeby nikt nie myślał, że go pomijam, że ktoś z czytelników jest dla nieważny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz