Chór:
Ciemno
wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?
Co to będzie, co to będzie?
Guślarz:
Naprzód wy z
lekkimi duchy,
Coście śród tego padołu
Ciemnoty i zawieruchy,
Nędzy, płaczu i mozołu
Zabłysnęli i spłonęli
Jako ta garstka kądzieli.
Kto z was wietrznym błądzi szlakiem,
W niebieskie nie wzleciał bramy,
Tego lekkim, jasnym znakiem
Przyzywamy, zaklinamy.
Coście śród tego padołu
Ciemnoty i zawieruchy,
Nędzy, płaczu i mozołu
Zabłysnęli i spłonęli
Jako ta garstka kądzieli.
Kto z was wietrznym błądzi szlakiem,
W niebieskie nie wzleciał bramy,
Tego lekkim, jasnym znakiem
Przyzywamy, zaklinamy.
Chór:
Ciemno
wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?
Co to będzie, co to będzie?
Ilenka:
O wy
niewierni, wy nieufni
z pomroków
dziejów, z otchłani nocy,
PiSowscy
rycerze nieprzekupni
pełni
frazesów, nie pełni mocy,
już suną Sejmu
korytarzem,
już z ust
Prezesa spijają słowa
gotowi
odeprzeć siły wraże
i zacząć nocny
bój od nowa.
Na głosowanie,
na głosowanie
Panowie,
panie, panowie, panie.
Ciekawa jestem, czy w Sejmie będzie dziś kolejna ciekawa nocka. PiS
najwyraźniej robi co może, by definitywnie zakończyć problem Trybunału
Konstytucyjnego przed szczytem. Tyle, że chyba nocek za mało. W każdym razie
dziś Komisja dowodzona przez posła Stanisława Piotrowicza zakończyła obrady o
3.30 nad ranem. Zakończyła sukcesem. Projekt nowej ustawy ws. TK został
przyjęty. Przed nami drugie czytanie. Dziś w nocy? Co zakłada projekt? Ja może
w skrócie, bo nie ma co się nad tym rozwodzić: wyeliminowanie Trybunału.
Wróćmy jednak do nocnych harców PiS-u.
Jest kilka hipotez, czemu oni tak po nocy:
- sumienia nie dają im spać przez te
wszystkie podłości, które robią krajowi,
- są wampirami,
- Prezes wstaje dopiero koło 14, myje
zęby koło 15, zakładanie Prezesowi kapci i całowanie po tyłku trwa do 16... Do
działań Prezes gotowy jest po zachodzie słońca. A jeśli Prezes, to wszyscy,
- cała partia to lunatycy (język jest
mi obojętny, możecie lunatyków brać z angielskiego),
- duchy PRL ożywiają się w nocy, a
zważywszy, że PiS garściami czerpie z PRL-u...
Jakieś inne pomysły?
To nie PiS- to Bezprawie i Niesprawiedliwość. Reszta tego, co ciśnie mi się na usta nie nadaje się do publikacji.
OdpowiedzUsuńUlach, a może Pycha i Samowola?
UsuńJa tez za tymi innymi ich czasami pracy jakos trafic nie umiem ;)
UsuńLucy eM Ko, mam nadzieje, że to godziny odbija im się czkawkę!
UsuńCiekawe czym nas jeszcze zaskoczą. Przyszli i Spieprzyli...
OdpowiedzUsuńOj, wolę Przeproście i Spieprzajcie:))))
Usuńjesienna:
OdpowiedzUsuńJa nie potrafię znaleźć odpowiednich słów aby, wyrazić to, co czuję, gdy widzę działania PiS-u skrywane pod osłoną nocy.
Pewnie nieco strachu, bo jednak pod osłoną nocy zwykle robi się niefajne rzeczy:((((
UsuńPosłowie mają swoje lata, nie są w stanie być przytomni przez tyle godzin, zwłaszcza w nocy.
OdpowiedzUsuńPosłowie partii u władzy przytomni być nie musza. Posłowie opozycji muszą, ale fizycznie nie są w stanie. I myślę, ze o to chodzi.
Kalino, to podchodziłoby pod tortury. Ja nie rozumiem czemu opozycja nie wykorzystuje marketingowo tych nocnych obrad. Na razie PiS robi z siebie Speedy'ego Gonzalesa dobrej zmiany. Przydałoby się, gdyby zerwać ten kostium i pokazać, ze to tak naprawdę Kuba Rozpruwacz.
UsuńZacytuję: Darkness falls across the land
OdpowiedzUsuńThe midnite hour is close at hand
Creatures crawl in search of blood
To terrorize y'awl's neighbourhood
O tak, król dobrze to wyśpiewał!
UsuńPosłowie PIS wiedzą kiedy muszą być, a kiedy mogą odespać.Zwykła gra na zmęczenie. No i w nocy nie działają kancelarie prawne, więc nie można zasięgnąć opinii.A oprócz tego Prezes wszystkich prezesów lubi długo spać. Jednak gdyby to wystarczyło dawno też byłabym prezesem.
OdpowiedzUsuńMakówko, to jednak taka głupia gra, bo i tak wynik z góry znany. Ja stawiałabym na upodobania Prezesa!
UsuńUpodobania Prezesa to jedno, ale działanie na zmęczenie obu stron to też. Obu tzn , aby przypadkiem ktoś z PIS nie zaczął myśleć.No i potem mają argument -gdyby nie głupie pytania opozycji moglibyśmy to zrobić w ciągu godziny.I wtedy u zmęczonego posła opozycji też może pojawić się myślenie "dajmy spokój , to i tak nic nie pomoże ".
UsuńMakówko, pewnie masz rację. Początek myślenia w szeregach PiS byłby końcem partii:))) Trzeba więc pilnować, by posłowie nie myśleli.
OdpowiedzUsuńDzienne "obrady" /wzięłam w cudzysłów, bo to , co się dzieje w sejmie nijak obradowania nie przypomina!/ wcale nie są sensowniejsze niż nocne! :((
OdpowiedzUsuńPopatrzyłam na Kuchcińskiego i pomyślałam sobie, że gdyby coś niemiłego przydarzyło się panu pAD, to zastępczo stałby się prezydentem. Rozbolała mnie głowa! PAD jest nieporozumieniem całkowitym, ale Kuchciński to już kompletna tragedia!! :(((
BBM, oni wszyscy są nieporozumieniem. I gdyby mi ktoś o tym wszystkim powiadał, to nie uwierzyłabym:((((
UsuńCudzysłów przy obradach jak najbardziej właściwy:((((
To już nawet parodią parlamentu nie mozna nazwać, niestety! ;-(
OdpowiedzUsuńJa pomyslu nowego nie dorzuca, ale najbardziej sie podpisze i zacytuje jeszcze raz:
OdpowiedzUsuń- duchy PRL ożywiają się w nocy, a zważywszy, że PiS garściami czerpie z PRL-u.
Jak to spiewalo kiedys (nie)Prawo i (nie)Sprawiedliwosc: "Boze, cos Polske..." !!! Teraz moze my zaczniemy ? Juz nawet nie wiem, czy smiac czy plakac...
Teraz to naprawdę "Boże chroń Polskę"!
UsuńMyślę, że rządy PIS-u rożnią się od tych PRL-u. Ostatni przywódcy PRL-u, zrezygnowali z rządzenia, na rzecz demokracji, PIS natomiast, różnymi sposobami zawłaszcza władzę wbrew zasadom demokracji.
OdpowiedzUsuńKrzysztofie bardzo słuszna uwaga. I smutna. Nawet partyjny beton ustąpił na rzecz demokracji, a PiS tego nie potrafi:((((
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń