środa, 14 grudnia 2016

Wesołych Świąt, dobrzy chrześcijanie!

Dopiero co dyskutowaliśmy o rzezi wołyńskiej. Brutalność niektórych scen w filmie "Wołyń" porażała. A przecież była to tylko część prawdy.
Każdego roku obchodzimy dzień wybuchu powstania warszawskiego. Ludzie wspominali, że w czasie rzezi Woli, kiedy jednego dnia zamordowano wiele tysięcy ludzi, krew płynęła ulicami. - Ci Azjaci w mundurach niemieckich, to byli ludzie zdeprawowani doszczętnie. Zabijali kobiety, dzieci, starców, strzelali, rabowali - wspominał to jeden z powstańców.
Dziś rzeź dokonuje się w Aleppo. Strzela się do każdego, do kobiet, do dzieci. - Tam człowieczeństwo przestało istnieć - powiedział przedstawiciel ONZ.
Moja chata skraja? Polska nie przyjęła ani jednego uchodźcy. Ani jednego. Nie wiem jak ludzie, którzy o tym decydowali, będą mogli usiąść do wigilijnego stołu z czystymi sumieniami. Komu wystarczy tupetu, by postawić na stole puste nakrycie dla zbłąkanego wędrowca?
To co się dzieje w Aleppo to tak naprawdę zbrodnia, której dokonuje cały świat. I tylko szkoda, że cierpią głównie ci którzy nic do spraw świata nie mają, którzy po prostu chcieliby żyć. To naprawdę aż tak wiele?



10 komentarzy:

  1. Płyciutkie to nasze chrześcijaństwo...Odpękać niedzielną mszę i starczy...:((
    Szybkiego uporania się z grypą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są tacy, którzy twierdzą, że w Polsce chrześcijaństwo się nie przyjęło...

      Usuń
  2. No cóż, na zmianę zapatrywań chyba nie ma co liczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie, bo stale jest podsycany strach przed uchodźcami.

      Usuń
  3. Karma wraca. Wróci do nas wszystkich, nie pytając kto co tu mówił. Ważne jak wyszło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie to zabrzmiało, ale obawiam się, że masz rację i że szybciej niż myślimy to odczujemy:(((

      Usuń
  4. Z tymi uchodźcami to rzeczywiście wstyd... te 7 tys., które obiecała przyjąć premier Kopacz, to zaledwie mały gest solidarności wobec innych krajów Unii. I można byłoby dokładnie kontrolować kogo przyjmujemy. A nowego rządu nie stać nawet na to.

    Nikt nie wymaga od Polski ani żadnego innego kraju, żeby zrobił to samo co kanclerz Merkel w Niemczech (zresztą nie wiem czy w jej własnej partii jest jeszcze ktoś kto uważałby taką politykę za słuszną). Ale przyjąć choćby kilka tysięcy ludzi, albo pomóc jakoś finansowo czy personelem i sprzętem w samej Syrii albo w krajach które przyjmują uchodźców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych 7 tysięcy nikt by u nas nie zauważył, ale i to było za dużo dla gorliwych katolików. Jak oni mogą spokojnie spać?

      Usuń
  5. kobietawbarwachjesieni:
    Poruszyłaś bardzo ważny i głęboko ludzki problem. A tyle było różnych pomysłów. Np. Każda parafia przyjmuje jedną rodzinę emigrantów, apele papieża Franciszka, obietnice rządzących i cisza.A później straszenie uchodźcami.
    Ja też w czasie wojny byłam uchodźcą we własnym kraju. Pisałam już o tym wcześniej.To jest sytuacja ogromnie traumatyczna i dla dorosłych i dla dzieci. Ci ludzie uciekają przed śmiercią. Co jest ważniejsze ni życie człowieka_

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wywołano w ludziach wielki strach i teraz każdy uchodźca to potencjalny terrorysta. Na to nakłada się fakt, że wśród uchodźców rzeczywiście jest wielu uciekinierów z innych państw, który idą za chlebem. To się wykorzystuje przeciwko wszystkim... Wiele jest problemów, ale dałoby się je rozwiązać, gdybyśmy tylko chcieli.

      Usuń